Hej!
Bardzo lubię maseczki. Zawsze testuje jakieś nowości, sama kombinuje z przepisami. Mam lekkiego fioła na punkcie pielęgnacji cery. Jakiś czas temu kiedy robiłam zakupy w Hebe wpadła mi w ręce SATYSFAKCJA Odżywcza Maseczka Różana z Dermiki. Jest to kosmetyk do cery suchej i bardzo suchej. To był mój pierwszy raz z tą maseczką, wiem, że można ją częściej znaleźć w saszetkach niż w pełnowymiarowej wersji.
Moja tubka ma 50 ml i zapłaciłam za nią około 20 zł na promocji. W regularnej cenie jest o wiele droższa. Kiedyś już wspominałam, że moja cera jest bardzo sucha, często odwodniona. Teraz będzie najgorszy okres, kiedy zima i kaloryfery zrobią swoje :) Większych problemów skórnych nie mam, jedynie dość wrażliwe naczynka.
W tej maseczce zaciekawiło mnie to, że trzeba zostawić ją na całą noc, bez zmywania. Moim zdaniem najgorszym etapem maseczkowania jest właśnie zmywanie. Kiedy mogę tego uniknąć jest to duży plus. Można ją nakładać pod oczy, nie podrażnia mi to tych bardzo wrażliwych okolic.
Maska jest bardzo gęsta, przy nakładaniu dość tępa i trudna do rozprowadzenia. Na szczęście nie trzeba nakładać grubej warstwy, bo trzeba by było się namachać z tym. Nie jestem szczególną fanką zapachu różanego, na szczęście ten nie jest drażniący, bardzo delikatny. Ma w sobie olejek z róży chilijskiej i eliksir z róży damasceńskiej.
Rano skóra jest miękka, jedwabista w dotyku. Czuję odżywienie i ładne nawilżenie. Nie zauważyłam też uczulenia. Używam jej raz- dwa razy w tygodniu. Moim zdaniem jest to bardzo dobry produkt, chociaż konsystencja mogłaby być lepsza. Myślę, że wrócę do niej, kiedy mi się skończy.
A Wy używałyście tej maski? Lubicie maski, po jakie najczęściej sięgacie?
Muszę się koniecznie za nią rozejrzeć. Używam maskę różaną ze Skin79 i do tej pory jest to moja ulubiona maska :)
OdpowiedzUsuńKażdy kosmetyk, który ma coś "różanego" jest mile widziany w mojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że produkt się sprawdził <3
OdpowiedzUsuńmój blog
Może coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńNie miałam z nią styczności :)
OdpowiedzUsuńLubię maseczki Dermiki ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za ten post. Nie miałam jeszcze kontaktu z tą maseczką a wydaje się być świetna :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o maseczkach tej firmy sporo dobrego i pewnie jako wielka maseczkomaniaczka w końcu i tą wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMiałem w wersji saszetkowej i zla nie była :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie testuję różane produkty do pielęgnacji. Na razie nieźle się zapowiadają ☺
OdpowiedzUsuńMaseczka wygląda bardzo ciekawie! Kosmetyków Dermika niestety nie znam zbyt dobrze :(
OdpowiedzUsuńnie slyszalam, ale wyglada ciekawie :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGreat.
OdpowiedzUsuńwww.rsrue.blogspot.com
Oj tak, zima to strasznie trudny okres. Wydaje mi się, że zima i lato są najgorsze, bo zimą skóra marznie, przesusza się, rumieni, pękają naczynka, a znowuż latem poci i przetłuszcza :/ Tylko wiosną i jesienią jest przyzwoicie :P Też nie lubię zapachu różanego, więc to, ze jest delikatny, jest zdecydowanie plusem ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeż mam suchą skórę :P
OdpowiedzUsuń